Strona 18 z 20

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt cze 03, 2014 10:07 pm
przez Romuald Niedźwiedź
*

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt cze 03, 2014 11:19 pm
przez Jerzy Kopeć
Szanowny Panie Romku.

Pan Starosta podtrzymuje stanowisko jakie wyraził w tej sprawie na zebraniu mieszkańców Opyp jesienią 2013 roku w Kadach. Dotrzyma złożonej tam publicznie obietnicy.
Nie jestem rzecznikiem prasowym Pani Sołtys i nie poczuwam się do obowiązku informowania mieszkańców o pismach składanych przez Panią Sołtys w sprawie kałuży u zbiegu Gilewicza i Mazowieckiej. Ja jestem zwykłym radnym powiatowym. Nie obiecywałem Panu zamieścić na forum pisma Pani Sołtys w sprawie.W pismach tych, jak Pan słusznie zauważył "nie ma w nich żadnej tajemnicy naruszającej suwerenność kraju". Każdy podobnie jak ja może do tych pism dotrzeć i przeczytać jeżeli czuje taką potrzebę. Nic po naszych czczych dyskusjach na forum. Nadal będę interweniował w tej sprawie u urzędników może wreszcie przyniesie to jakiś pozytywny skutek. Ja nie tracę nadziei.
Pozdrawiam dyskutantów i dziękuję za merytoryczne wskazówki w sprawie odprowadzenia wody z kaluży.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt cze 03, 2014 11:47 pm
przez Romuald Niedźwiedź
*

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Śr cze 04, 2014 12:13 am
przez Jerzy Kopeć
Szanowny Panie Romku.

Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem. Ja tylko grzecznie zapytałem - Czy życzy sobie Pan Romek je przeczytać ?
To nie była żadna obietnica więc nie wiem o jakiej niekonsekwencji w napisanych przeze mnie słowach Pan mówi. Zwykle staram się dotrzymywać obietnic.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pn cze 30, 2014 11:59 am
przez Jerzy Kopeć
dziś po raz kolejny interweniowałem w sprawie feralnej kałuży na Gilewicza przy Mazowieckiej

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Pt lip 25, 2014 7:28 am
przez Jerzy Kopeć
Dziś w nocy i nad ranem trochę przy Mazowieckiej padało. Kałuża nie utworzyła się. To rozwiązanie doraźne ale skuteczne do czasu jak brudna woda nie zamuli tłucznia pod płytami. Nadal walczymy o odpływ na drugą stronę Mazowieckiej.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Wt paź 28, 2014 8:32 pm
przez Romuald Niedźwiedź
*

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Śr paź 29, 2014 8:41 am
przez Jerzy Kopeć
Romek, mam takie lustro w garażu ale ma urwane mocowanie. Jak znam Twoje uzdolnienia techniczne to dasz radę :-). Potrzebujemy tylko zgodę zarządcy drogi a z tym Asia zawsze sobie poradzi. No chyba, że zarządca uzna, że postawi nowy full wypas :-) Ja uważam, że ludzie powinni jeździć tam wolniej, bo sam widziałem jak chcieli mnie zabić gdy szedłem do Dzidki na imieniny. Mi brakuje na Gilewicza tych "dołów spowalniających" które były przed płytami i nawet błoto oraz kurz by mi nie przeszkadzały.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Śr paź 29, 2014 8:56 am
przez marek zdunkiewicz
A ja apeluję do użytkowników dróg, aby przestrzegali przepisów ruchu drogowego i poczytali co to jest ,, SKRZYŻOWANIE RÓWNORZĘDNE'' i na co dzień go przestrzegali. Nagminnie zdarza się , że jadący ul.Gilewicza, Kwiatów Polnych, Polnej Róży nie wiedzą jak się zachować, uważają ze znajdują się na drodze z pierwszeństwem przejazdu, a chyba tak nie jest. Radzę poczytać.

Re: Ul.Gilewicza

PostNapisane: Śr paź 29, 2014 6:52 pm
przez Romuald Niedźwiedź
*