Każdy we własnym zakresie rozwieszał ogłoszenia i informował znajomych o forum ale w poniedziałek będzie okazja do przekazania tej informacji na spotkaniu mieszkańców. Będzie też okazja aby poznać się personalnie.
PK
Jęzor lodowca
Posty: 14
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Jęzor lodowcaKażdy we własnym zakresie rozwieszał ogłoszenia i informował znajomych o forum ale w poniedziałek będzie okazja do przekazania tej informacji na spotkaniu mieszkańców. Będzie też okazja aby poznać się personalnie.
PK Piotr Karolak
Re: Jęzor lodowcaPanie Piotrze123 ,pragnę Pana poinformować i zapewnić ,ze ogłoszenia o powstaniu FORUM były rozwieszone na każdej ulicy i w kilku miejscach zaraz na drugi dzień gdy powstało to FORUM.
Zapewniam Pana ,że osobiście ja też rozwieszałem ulotki o tej stronie min. na ul. Paprociowej u zbiegu z ulicą Mazowiecką ,na wysokości mostku na ul.Paprociowej i na ul.Gajowej . Dziwie się ,że Pan tego nie zauważył. Do dnia dzisiejszego wiszą te informacje w innych miejscach po całym sołectwie.
Re: Jęzor lodowcaWitam,
Szanowni Państwo, od pażdziernika 2010 roku, zacząłem pisać maile do Pani Sołtys, jak również do wszelkich służb Gminnych, w tym do Pana Burmistrza i Pana Olkowskiego odpowiedzialnego za drogi. Zarówno Pani Grażyna, ani Panowie, nie raczyli odpowiedzieć na ani jedno moje pytanie dotczące tłucznia, latarni, Ulicy Polnej Róży. Sam lub sami musimy prowadzić własne śledztwa prowadzące do otrzymania jakiejkolwiek informacji. To, że Pan użytkownik Piotr123 i Pani Magda ( opypianka1) od nie dawna są na forum, nie jest winą Piotra Karolaka, moją, czy innych użytkowników forum. Czasy są takie, że trudno teraz uwierzyć w szczerość ludzi i łatwo osądzić kogoś. OCzywiście, można było chodzić od domu do domu, pukać i jak przedstawiciel handlowy lub świadek jehowy namawiać na "produkt", który nie zawsze jest "na rękę". Jak Państwo możecie przeczytać w różnych postach, pozostające bez odpowiedzi pytania, prośby powodują właśnie takie, a nie inne reakcje. Zaczynamy obrzucać się oskarżeniami, które do niczego dobrego nie prowadzą. Wystarczy zapisac się imiennie na forum ( to nic nie kosztuje ), jawnie uczestniczyć w otwartej dyskusji i nie bać się krytyki. 1)Napisałem parę razy do Pani Sołtys prośby o udostępnienie tablic, które są w naszej wsi włąsnie o możliwość powieszenia ogłoszeń o FORUM. ( bez odpowiedzi jak na razie ) 2)Napisałem maile i inni mieszkańcy również z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie dróg (z kim były rozmowy,jakie jest stanowisko Pani Sołtys w tej materii) ( bez odpowiedzi jak na razie ) 3)Pisałem na forum również informacje dotyczącą POŁĄCZENIA razem tych dwóch stron o OPYPACH. Wystarczy dodać 1 przycisk ( link ) do FORUM. Żadnych kosztów z tym związanych właściciel strony http://www.opypy.com.pl by nie ponosił, gdyż Forum jest na innym serwerze. ( bez odpowiedzi jak na razie ) 4)Rozwieszane m.in. przez mnie ogłoszenia na temat właśnie FORUM na słupach, czy innych miejscach zostały pozrywane, nie wiem niestety z jakiego względu może właśnie z takiego, że są osoby, którym nie na rękę właśnie takie publiczne informacje. (to moje zdanie i nie wszyscy muszą się utożsamiać z nim ) 5)Jednakże uważam, że ogniwem zapalnym było odrzucenie z tzw. klucza "specjalnego" zaproszenia na forum dla Pani Sołtys od Administratora forum, pana Darka, który dostał informacje, że Przedstawiciel Wsi nie zapisze się na forum, ani na nie nawet nie zajrzy, gdyż nie będzie udowadnieć, że nie jest wielbłądem. ( wszyscy mogliśmy - możemy ) tą informację przeczytać we wcześniejszych postach. 6) Sytuacja z ulicą Paprociową z "jęzorem lodowca" i wziąż napływającą wodą nie jest jedynym problemem w naszej wsi. Oczywiście bardzo współczuję, gdyż sam mam problem z wodą na działce, i nie zawsze pomaga zrobiony drenaż. W tamtym roku było więcej śniegu niż w tym i nie słychać było ani nie można było nigdzie przeczytać o problemach z wodą, czy to na Gilewicza, Oliwkowej, Polnej róży, Polnych kwiatów, cytrynowej, Paprociowej, Kokosowej, Jabłoniowej itd. Oczywiście, nie było Forum, nie było strony internetowej, może każdy jakoś we własnym zakresie dokonywał udrażniania, nasypywania, wyrównywania, czy innych tak bardzo Nam wszystkim potrzebnych rzeczy. Teraz mamy możliwość na razie pisania na forum i informowania siebie nawzajem o wspólnych problemach, pomocy sąsiedzkiej czy innych ważnych rzeczach. W związku z takim właśnie działaniem proponuję rzeczywiście zebrac się i tak jak napisał Łukasz Zemka, wybrac się do UM na Kościuszki. Wiecie, że w jedności siła. Zobaczcie, poszła by Pani Sołtys jako nasz przedstwiciel Wsi, nasi Radni ( pani Biegała, pan Kopeć ) - oprócz tego powiedzmy z 20 mieszkańców. Nie było by na nas mocnych. Jeżeli nasi przedstawiciele pisząc pisma, dostając ustne, czy pisemne zapewnienia, nie są w stanie już nic więcej zrobić, to My mieszkańcy, możemy również spróbować pokazać, że naprawdę mamy dosyć żyć w błocie, ciemnościach, braku informacji i decydowania za nas na co przeznaczyć pieniądze, bez miejsca w którym moglibyśmy się spotkać ( np. świetlica ) - Przedszkole i spotkanie w sali, gdzie uczęszczają małe dzieci nie jest uważam dobrym miejscem, no ale oczywiście jest na razie i chociaż tyle dobrze. Doprowadźmy do tego, abyśmy żyli godnie.
Re: Jęzor lodowcaPanowie - nikogo nie krytykuję, że strona była słabo rozreklamowana - wręcz przeciwnie doceniam Wasze starania w stworzeniu tego portalu jak i w dotarciu do mieszkańców. Rozumiem że ulotki były rozwieszane - ja osobiście jestem człowiekiem, który ma niewiele czasu na przebywanie we własnym domu - pewnie po prostu nie zauważyłem bo było ciemno jak wracałem z pracy. Więc jeszcze raz podkreślam cieszę się że taka strona powstała i myślę, że z czasem ogromna większość mieszkańców Opyp - dowie się o tej stronie chociażby przez tzw. "pocztę pantoflową".
Zgodzę się z Panem Markiem, że powinni zebrać się mieszkańcy (ze 20 może więcej osób) i udać się z do UM z żądaniem wywiązywania się z podstawowych obowiązków urzędu wobec mieszkańców - myślę, że pani Sołtys poparłaby Nas w takich działaniach. Też mam już tego dosyć - gdy odprowadzając dość spore podatki do urzędu "najlepszej gminy w Polsce" - muszę jeszcze odłożyć pieniądze na naprawę samochodu, który mi się uszkodził podczas wyjeżdżania z osiedla. Z tego co wiem Straż Miejska nakłada kary za nieodśnieżenie przed posesją. Czy już w tym kraju nie ma odpowiedzialności władzy za niewypełnianie obowiązków wobec obywateli? Jestem za zorganizowaniu takiej akcji.
Posty: 14
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Nasze forum - ogłoszenia Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|